Zdołam przekuć miecze swojej trwogi,
Jeszcze z krwią tej niewinnej ofiary?
Eksperyment nadludzki dość srogi
Bezkształt wniesie tymczasowo stary.
Słabościami zanadto spełniony
Umiejętność jedyną wykształcić
Chciałbym. Wreszcie energii zagony
Poużyźniać buntem niepoddańczym.
Zbrojne ramię pseudomocy
Wszystkim jutro popotrząsa.
I w dodatku elfa złego
W półobroty wciśnie bączka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz