Strony

piątek, 31 stycznia 2020

Czasami słyszę tupot białych myszek

Nie, nie chcę pisać o alkoholizmie,
Choć chyba dość trafne
I naturalne do głowy
Skojarzenie przyjdzie,
Że to problem właśnie
Stać za tym może alkoholowy.

czwartek, 30 stycznia 2020

Udaje dziś mdłości (ma na imię Elżbieta)

Znów je Elusia buty - z pseudoskóry.
Litości! Dodaj jej przypraw
Ostrych czy tępych - jak te światy,
Od których zmierza ulecieć
Kędy zapał - głupi przecież
Nowości potrząsa podeszwą,
Precz odrzucić każe przeszłość
Na drogach zebraną - sprawa przykra -
I utwierdzoną przed laty.

środa, 29 stycznia 2020

Orka królewska na ćwierć ostrza

Zdołam przekuć miecze swojej trwogi,
Jeszcze z krwią tej niewinnej ofiary?
Eksperyment nadludzki dość srogi
Bezkształt wniesie tymczasowo stary.

niedziela, 26 stycznia 2020

Wystrzał usłyszy tu, wśród dziennej ciszy

Ogłoszonej znienacka, jeszcze przed południem,
Ile ją trzeba cenić, ten tylko się cudnie
Przekona, co na rogu swej ulicy z rana
Zdobyczną dziś otworzy butelkę szampana.

sobota, 25 stycznia 2020

piątek, 24 stycznia 2020

Na sucho pisze niedoszły wytryszek

W poczekalni u laryngologa
Poznały się dwie panie i Pan Ów.
Będą wymieniać się diagnozami,
Uważnie liczyć liczby wydźwięków.

czwartek, 23 stycznia 2020

niedziela, 5 stycznia 2020

Nie czas na wybuch. Po będzie w stanie.

W zaciekłości przywdziewane ciasne
Przeobrażenia w kształt tymczasowy -
Któryś ukarze się pewnie trwale,
Nadmierne wygody zapisze dziś.

sobota, 4 stycznia 2020

piątek, 3 stycznia 2020

Nieodgrywane wspólne, w pustce

Czarne i białe, w jednym rzędzie równo
Zawsze spokojne, czekają milcząco.
Nawet i ślepo, wpatrzone w pokrywę
Nadal od spodu - kiedy ją podniosę?

środa, 1 stycznia 2020

Zostaliśmy, Panna W. nie lubi wystrzałów

>> Witaj! Raz jeszcze dziękując za zaproszenie -
Bardzo miły gest ze strony Twojej - 
Jak już pisałem, więc teraz tylko nadmienię:
My w ten wieczór lubimy być tylko we dwoje.