po stronach chodników but
wiejące masy syczą nagle
pieje kogut utwierdzać musi
wystrój wystawy stawy zmrożone
Na pograniczu istnień i poruszeń treści niezbywalne. Formy (przeważnie) konwencjonalne.
sobota, 29 lutego 2020
piątek, 28 lutego 2020
one mnie doceniają z wzajemnościami
w garnku na dnie wymieszanie
nie ustanie sięgnie ładnie
niesie się głos szczery czysty
ryczy kuna zwierz chudy
z wierzchu nieład w nazwie brudy
nie ustanie sięgnie ładnie
niesie się głos szczery czysty
ryczy kuna zwierz chudy
z wierzchu nieład w nazwie brudy
czwartek, 27 lutego 2020
kilogram gipsu coraz droższy
rozeschły się deski podłogi
rozeszły się pieski mój drogi
losie czyje wyprowadziłeś
na smycze który tu na siłę
rozeszły się pieski mój drogi
losie czyje wyprowadziłeś
na smycze który tu na siłę
środa, 26 lutego 2020
(przez) parę tygodni brnąć przez hałdy
kamienne twarze
kryją przekaz tajny
kryzą przekaże
przepływ mierny fajny
kryją przekaz tajny
kryzą przekaże
przepływ mierny fajny
wtorek, 25 lutego 2020
A Nil? A kysz! Udo (daj) - Ado
Jesiennie gromadzi odpadki
niedoszłe trucizny pod stołem
przygody nosowej przegrody
niedoszłe trucizny pod stołem
przygody nosowej przegrody
sobota, 15 lutego 2020
Chcąc znów ujrzeć Słońce
Milczące lustro wody skrywa gdzieś głęboko
Lęk mój, który wciąż sprawia, że biernie wiruję
Na wietrze twych wyborów jak liść. Tylko Oko
Nieznajome z oddali we mnie się wpatruje.
piątek, 14 lutego 2020
Transkrypcja na właściwym przełożeniu
Powietrza syk już słyszę, co wkrótce przemieni
W serca zryw niecierpliwość, z którą tutaj stoję.
Bilet właściwy ściskam w lewej znów kieszeni,
Czekam aż się przeszklone rozewrą podwoje.
W serca zryw niecierpliwość, z którą tutaj stoję.
Bilet właściwy ściskam w lewej znów kieszeni,
Czekam aż się przeszklone rozewrą podwoje.
środa, 12 lutego 2020
Kosmologia w ogóle może być ciężko strawna
No i stało się w końcu! Nawet ostrzegali
Że przesadzam, do ciasta sypiąc gwiazd bez liku.
Nie dość, że dobry kosmos całkiem mi się spalił,
Po raz pierwszy złamałem ząb na naleśniku.
Że przesadzam, do ciasta sypiąc gwiazd bez liku.
Nie dość, że dobry kosmos całkiem mi się spalił,
Po raz pierwszy złamałem ząb na naleśniku.
wtorek, 11 lutego 2020
Czy jesteśmy sami w kuchni?
Z drzew wiadomych zrywane, w swojej bezbarwności,
Przepięknie ubogacić raczyły oleje,
By każdego z mych słabo istniejących gości
Uraczyć podporankiem, co serca rozgrzeje.
Przepięknie ubogacić raczyły oleje,
By każdego z mych słabo istniejących gości
Uraczyć podporankiem, co serca rozgrzeje.
poniedziałek, 10 lutego 2020
Mikser się zepsuł, więc wymieszam ręcznie
Skarg, które mi Półczłowiek, z nagła odepchnięty
Przed wiekiem od matczynej piersi, wciąż zanosi,
Strugi skrzętnie kieruję tam, gdzie wciąż odmęty
Mleka Jej się skupiają wokół Świata osi.
Przed wiekiem od matczynej piersi, wciąż zanosi,
Strugi skrzętnie kieruję tam, gdzie wciąż odmęty
Mleka Jej się skupiają wokół Świata osi.
piątek, 7 lutego 2020
Nieporadnik żarłocznego długofalowca-historyka
Ten, co teraz je bulwy
Wykopane w ogrodzie
Dziejów radiotechniki,
Kiwać się będzie krzywo,
Woląc poczuć to ciepło
Łona aparatury.
Rychło rozstroi jednak
Nakierowane tutaj
Tajemnicze podsłuchy,
Chyląc się do upadku
Ku jałowej swawoli
Linii grubej znów anten.
Wykopane w ogrodzie
Dziejów radiotechniki,
Kiwać się będzie krzywo,
Woląc poczuć to ciepło
Łona aparatury.
Rychło rozstroi jednak
Nakierowane tutaj
Tajemnicze podsłuchy,
Chyląc się do upadku
Ku jałowej swawoli
Linii grubej znów anten.
czwartek, 6 lutego 2020
Nie ma ni festiwalu, ni...
Czy swoje poezje bierze już na serio?
Jasno mówię: nie wiersze, poezje!
Podgatunki i subspecjalności,
Utworzył. Zapoczątkował nowe
Hipertrendy, którymi podąża.
Sam w końcu Mistrzem będąc, odrzuca
Podania adeptów, czeladników
W Jego Akademii niezłożone.
Sam podąża we właściwą stronę.
A czy to się komuś przyda?
Tak w ogóle - tfu, ohyda!
Jasno mówię: nie wiersze, poezje!
Podgatunki i subspecjalności,
Utworzył. Zapoczątkował nowe
Hipertrendy, którymi podąża.
Sam w końcu Mistrzem będąc, odrzuca
Podania adeptów, czeladników
W Jego Akademii niezłożone.
Sam podąża we właściwą stronę.
A czy to się komuś przyda?
Tak w ogóle - tfu, ohyda!
sobota, 1 lutego 2020
Na wóz wyrzucaj, śmiało!
Zanim zjawią się tutaj czystych zauroczeń
Jaskry, bzy czy innego zielska grube pędy,
Ekspedycję badawczą, poranną rozpocznę
Bieżąc w półcieni pełni tędy lub owędy.
Jaskry, bzy czy innego zielska grube pędy,
Ekspedycję badawczą, poranną rozpocznę
Bieżąc w półcieni pełni tędy lub owędy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)