dobry na pewno troskliwy pełno
darów obfitość na wysypie wyspie
pół bo z kontynentu złączony ciałem
wdychałem tę ziemię a w ocean
patrz mewy gdzie wy gdy chciałem
dzieło wielkie monument figura skalista
w skali starczającej miliardom a ja
nazywam się mikryjon bo za mikrometry
kryją się moje moja mój odwieczny
strach przed potęgą kwadratu sześcianu
co ja najlepszego zrobiłem z tego oceanu
nie zakręcę pokrywki słoika podstępu
zgodnie z ruchem wskazówek historii
bo gwint lewoskrętny zerwałem
jak łańcuchy białek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz